Limeryki i limerykopodobne

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

O nieładnym Władku.

Raz Władek z Bestwiny i Ela z Kościana
stanęli przed klatką starego pawiana.
"Podobieństwo z przypadku, czy też nie, panie Władku !
                      Patrząc nań - rzekła - widzę pana".

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Pewnemu dziadkowi z Berlina

Podnosi się... adrenalina.

Gdy je szczeżuje 

i jeszcze żuje,

już na perły cieknie mu ślina.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Szkoda zachodu
 
Pewien polityk z Nowgorodu
Zadał pytanie bez powodu;
Zwrócisz Putinie
Krym Ukrainie?
Wódz na to; szkoda mi zachodu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Klejnoty
 
Pewien Gerwazy z Ochoty,
na szczypiorek nie ma ochoty,
jak Jan z Woli
oglądać woli
ukryte w porach klejnoty.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Wicek w cytrynie czy cycek w witrynie?
 
Na targowisku w Olsztynie
uwidział Wicek w cytrynie;
swoje oblicze,
obrazy - kicze
dumając o dupie marynie.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Czy mama łże?
 
Jan - małolat z Juraty
tak rzecze do swego taty;
Czy mama łże,
że ma małże?
Nie łże! - Kupiła na raty.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Johny W.
 
Teofil ze Zduńskiej Woli,
fryzjer - zakupoholik,
koneser
na deser
Jasia wędrowniczka goli.
 

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Sącz poncz
 
Stary Sącz...
słomką poncz,
pij
bij
oburącz.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Lim, a z nim anagramy i homonim
 
Tu Skawina!
Starowina
niosła
posła...
wina wina.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Na gołą rękę
 
Striptizerka z Ochoty,
rozpina panom galoty,
za tą udrękę
na gołą rękę
ma symboliczne sto złotych

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Dryg
 
Hanka z Zawiści
ma dryg aliści
tak
jak
madrygaliści.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Chętni tylko murzyni
 
Pewna Rozalia z Gdyni
kocha róże pustyni...
Dostaniesz buzi
od babci Rózi,
za różę choćby mini.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Drzemka na płótnie
 
Niemrawy kawaler w Kutnie,
wszem głosił, że sobie utnie,
drzemkę po obiedzie
bo mu się nie wiedzie
w pościeli, czyli na płótnie.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Starcy na brąz
 
Pewien staruszek ze Żmudzi,
kupuje w kiiosku "U Trudzi"
papier toaletowy,
zawsze tylko brązowy,
bo biały szybko się brudzi.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Pierr kur macant - macanie dla jaj
 
Pewien staruszek z Madrytu
wkładał palec do odbytu.
Na punkcie stolca
dostał Pierr_dolca,
a kury piały z zachwytu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Najcieplej dla ovo
 
Pewien Julio w Barcelonie.
smażył jaja na bekonie
i nie wiedział
czemu siedział
gołą dupą na teflonie.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

O pogiętej Hance
 
Pewien dziadek z Radości
chciał rozprostować kości,
na amerykance
co ją ma po Hance...
tej pogietej w młodości.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Drzwi w lodówce
 
Pytał Jaś Sandrę na Gubałówce;
Czy można trzymać jajka w lodówce?
W tym problem tkwi,
jak zamknąć drzwi
jeśli się potem wyjąć je znów chce.
*lub
i nie dać zmarznąć Jasia parówce.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Pytanko do Starowicza
 
Pytano raz w Zawierciu seksuologa;
Czym się różni muzyk od muzykologa?
Odparł na to szczerze;
Pewnie w dużej mierze,
To tym, czym kochanek od ginekologa.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Stringi
 
Babcię z Sarniego Stoku
uwierają stringi w kroku.
Stąd bóle głowy
u krzepkiej wdowy
co szuka chłopa od roku.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Przegląd
 
Pewien kapitan z Kiejkutów Nowych
robił przegląd w celach wojskowych.
Meldując stwierdził
tam bardzo śmierdzi;
aresztant i siedmiu szeregowych.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Jubileusz blaszany
 
Pewnego dziadka z Koluszek
okropnie rozbolał brzuszek,
gdy obchodził skubany
jubileusz blaszany;
pół wieku jedzenia z puszek.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Z pomocą kibolom
 
Pewien policjant z miasta Gliwice
patrolował po meczu ulice.
Wezwał posiłki
i fanom piłki
wysłano; colę, wieśmaki i pizzę.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Monika - trzonkiem czekanika
 
Monika z Rybnika,
laska taternika,
na ścianie
w altanie
pisze limeryka.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Janowi Izydorowi Sz.
 
Z Krakowa Jan, miał maksymę jedną;
słowa kunsztowne i piękne - bledną,
wobec prostego,
słowa takiego,
którym najczęściej trafiamy w sedno.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Starsze panie i gęganie
 
Dwie starsze panie w Poznaniu
gadały przy maglowaniu;
jedna, że Rzym,
druga, że Krym
ocalał dzięki gęganiu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Bez tytułu
 
Myślał Gerwazy z Kampinosu,
że jest kowalem swego losu.
Choć miał zalety,
ale niestety
był kowadłem bez prawa głosu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Adin, dwa, tri....
 
Pewien łysy staruszek mieszkaniec Łowicza
napisał do Witalija Michajłowicza;
Szanowny Panie Kaszpirowski!
Pod pachami wyrosły mi włoski
i dwa duże strzyki - jak kończyłem odliczać.
..

-----------------------------------------------------------------------------------------------

                                                      Wina wina

 

                                          Pewien Johny z Arizony

                                           wypił wina dwa galony.

                                                Chłop na schwał

                                                    tak się schlał;

                                          jego koń rozkulbaczony.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

                                                        Wyrko

 

                                        Pewien Horacy z Warszawy

                                          oddał wyrko do  naprawy.

                                            Remont trwał wiecznie

                                            przez co bezsprzecznie

                                        zaniedbał łóżkowe sprawy

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Bez tytułu

 

Pewien Jaś, małolat ze wsi Chałupy

poprosił w kiosku o papier do d**y.

Nie ma! Rzekł kioskarz na słowa wraży;

Jest mydło toaletowe do twarzy.

Kup mydło! Masz w promocji krem na strupy.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Fochy i dredy

 

Lutek z Redy

lubi dredy.

Fochy

Zochy

też niekiedy.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Mysli z Piórek JIS

 

Pewien Protazy z Czeladzi

sam sobie w życiu nie radzi.

Nie narzuca światu

swojego formatu

więc Biuro Porad prowadzi.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Co za limeryk?

 

Jasiek z polskiej Ameryki

pisał sprośne limeryki.

Dostał za nie

cztery banie

i na rękę dwa patyki...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Kup/ciuszek z bajki

 

Pewien Kopciuszek z Koluszek

kupował markowy ciuszek,

buciki najki   ("nike")

piękne jak z bajki,

a wszystko za czapkę gruszek.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Limeryk z palindromem 

AGA NAGA

 

Gadał Kuba ze wsi Kowale

Aga naga nie była wcale.

Strzegła honoru

więc dla pozoru

nosiła getry i korale.

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Limeryk z palindromem

JURKU CUKRUJ

 

Jerzemu z Garbatki

mówiły sąsiadki

Jurku

cukruj

z umiarem herbatki.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Echo

 

Raz Władek, jadąc wyciągiem na Skrzyczne,

opowiadał dowcipy polityczne.

Polityk musi być uczciwy;

a echo ma to; ...i wy, ...i wy!

Pewnie z Platformy dostało wytyczne.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Limerykopodobne zbliżenie

 

Jan spod Łap, co wieczór pił setkę

wódki z piweczkiem przez pipetkę.

Chciał zaspokoić pragnienie

i wielokrotne zbliżenie

oglądał tylko przez lornetkę...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Pytanie z fb

 

Pisze Jaś do Małgosi ze stoku w Wiśle;

Kochana Małgosiu! Sto buziaków ci ślę.

Czuję się wspaniale

lecz jest jedno ale;

Wciąż pyta mnie fejsbuc; O czym teraz myślę?

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Nordic walking

 

Solejuk z rancza Wilkowyje

codzień na ławeczce wali w szyję

piwo i mamrota.

Jutro już sobota

więc pójdzie ze ślubną na kije.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Rzeźbiarz

 

Pewien mieszkaniec Bestwiny

wystrugał laskę z leszczyny.

Zabrał laseczkę

z sobą nad rzeczkę

i rzeźbił przez dwiw godziny.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Sankcje 

Brak Koli w Sewastopolu;
oleju i alkoholu,
dlatego bliny
dla swej Iriny 
usmażył na superolu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Whisky - woda życia

 

Napisał ZUS do dziadka z Ligoty;

Pamiętaj, byś trzydzieści sześć złotych

otrzymanej podwyżki,

wydał na karton whisky

a nie na inne, byle głupoty.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Taaaaaka ryba

 

Pewien wędkarz spod Podhala
łowił ryby na robala.
Złapał okonia
wielkości konia
i podkuł go u kowala.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Przynęta na kopertę

Pewien lekarz spod Poznania
wędkował z zamiłowania.
Złowione sumy
powód do dumy,
bo zapuszkowano... drania!!!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Połów na robaka

 

Pewien wędkarz z grodu Kraka

po sezonie na szczupaka,

nim łowił płocie,

karpie i trocie -

zalewał w barze robaka.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Śpiewaczka operowa

Pewna diva z Karabachu
napędziła fanom strachu.
Czyż do cholery
koniec kariery...
bo darła "papę" na dachu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------